Ja tam akurat płakać nie będę - zakupy w vivid.pl zrobiłem raz, po czym powiedziałem sobie że nigdy więcej i słowa dotrzymałem. Przesyłka tragicznie zapakowana, wszystko przyszło połamane, a odpowiedź od obsługi klienta w sklepie dostałem po miesiącu, po kilku interwencjach. Czułem się totalnie olewany, kto wie - może nie ja jeden i to jest powód upadku sklepu.
↧